Uroczysta akademia patriotyczna

2018.02.18
Uroczysta akademia patriotyczna

Uroczysta akademia patriotyczna odbyła się w niedzielę, 18 lutego, w remizie strażackiej w Tereszpolu-Zaorendzie. Uczniowie Zespołu Szkół Samorządowych im. Jana Pawła II, przypomnieli lokalnej społeczności historię, która rozegrała się w 1863 roku, podczas Powstania Styczniowego.

 

"Jest takie miejsce u zbiegu dróg,
Gdzie się spotyka z zachodem wschód...
Nasz pępek świata,
Nasz biedny raj...
Jest takie miejsce,
Taki kraj."

Słowami tej piosenki rozpoczęła się uroczysta akademia patriotyczna przygotowana przez społeczność szkoły. Przybyłych gości powitali dyrektor szkoły p. Danuta Mazur i wójt gminy Tereszpol - p. Jacek Pawluk. Uroczystość wpisuje się w cykl wydarzeń szkolnych upamiętniających 100. rocznicę odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Akademię przygotowali uczniowie kl. II, III, V i VI szkoły podstawowej oraz kl. III gimnazjum pod kierunkiem p. Małgorzaty Skiby, p. Doroty Dobosz, p. Anny Belczarz, p. Anety Zalewy i p. Ewy Brodziak. Dekoracja była dziełem p. Joanny Wszoły i p. Barbary Słupskiej. Za obsługę multimediów odpowiadał p. Ryszard Skrzypa.

Uczniowie szkoły w artystyczny sposób przypomnieli wydarzenia jakie dotknęły nasz kraju 155 lat temu. Wyjątkowo dotyczą one nas, ponieważ w trakcie trwania Powstania Styczniowego na Wzgórzu Polak rozegrała się jedna z największych bitew. "Myślimy dzisiaj o Polsce. Mówimy – nasz kraj ojczysty. Słuchamy polskiego hymnu. Trwa apel uroczysty. Myślimy dzisiaj o Polsce. Historia uczy pokory. Czytamy o latach wojen, zaborów i niewoli. Nie wstydźmy się kochać Polski, nie mówmy o niej tylko od święta. Ginęli za wolność ludzie. Musimy o tym zawsze pamiętać." - śpiewali uczniowie. Wierszem i piosenką wyrazili swój szacunek do bohaterów minionej epoki, jak również zgromadzonym przypomnieli historię tamtych wydarzeń.

Po występach, wójt Jacek Pawluk podziękował artystom, dyrekcji i nauczycielom za przygotowanie tak wzruszającej akademii. - My, jako mieszkańcy  gminy powinniśmy szczycić się historią, która wydarzyła się przy Wzgórzu Polak w trakcie trwania Powstaniu Styczniowym. Bitwa, która rozegrała się pod Panasówką była jedną z nielicznych wygranych bitew - mówił. Zachęcał mieszkańców do włączania się w uroczystości patriotyczne. Przychodźmy na takie uroczystości, bo to nas wszystkich buduje. Przypomniał, że co roku we wrześniu organizowany jest Rajd Rowerowy na Wzgórze Polak.

Zachwycony poziomem występu uczniów był również ks. prof. Tadeusz Guz. Podziękował uczniom i nauczycielom, że pokazali w niezwykły, wzruszający sposób piękno naszego kraju. Przytoczył, że jest absolwentem tej szkoły i wielokrotnie brał udział akademiach i przedstawieniach. - Dzięki wam mogliśmy sobie uświadomić jaką bogatą mamy ojczyznę, bogatą utalentowanymi ludźmi jakimi wy jesteście - mówił. Dodał, że Polska pochodzi bezpośrednio od Boga i to też wybrzmiało w akademii. - Uświadomiliście nam jaką cenę nasi rodacy zapłacili za to, abyśmy tutaj w Tereszpolu mogli się dzisiaj spotkać, być zdrowym narodem, mówić po polsku. Trzeba krzewić ducha patriotyzmu. Światłe narody bardzo o to dbają. Twórzmy prawdziwego ducha, aby historia żyła - dodał.  

Spotkanie zakończyło się wspólną modlitwą. Ks. prof. Tadeusz Guz dla społeczności szkolnej miał szczególny prezent z Fatimy - figurkę Matki Boskiej Fatimskiej.

Bitwa pod Panasówką uznawaną za jedną z największych potyczek powstania styczniowego. Na podstawie pamiętników i zachowanych opisów można stwierdzić, że 3 września 1863 r. około 700-800-osobowy oddział dowodzony przez pułkownika Marcina "Lelewela" Borelowskiego, do którego dołączył 400-osobowy oddział Kajetana "Ćwieka" Cieszkowskiego, starł się z wojskami rosyjskimi pod dowództwem majora Sternberga. Według różnych źródeł siły wroga liczyły od 3 000 do 4 000 żołnierzy. Oddziały rosyjskie składały się z 5 rot piechoty, szwadronu dragonów oraz dwóch sotni Kozaków. Rosjanie posiadali też cztery działa. Po polskiej stronie oddziałem jazdy dowodził węgierski arystokrata major Edward Nyáry, który w czasie bitwy został ranny, a następnego dnia zmarł w zwierzynieckim lazarecie.

"Z pokoleń trudu, z ofiarnej krwi
Zwycięskiej chwały nadchodzą dni.
Dopomóż Boże
I wytrwać daj!
Tu nasze miejsce,
To nasz kraj!"